Sukienka z muzyczną inspiracją
Uwielbiam korzystać w gotowych wykrojów, np. Burdy, co zapewne już zauważyliście. Równie mocno jednak lubię dać się ponieść swojej wyobraźni i stworzyć projekt w głowie, a potem przenieść go na materiał. Tak było właśnie z tą sukienką. Niby jest prosta, klasyczna, ale mały dodatek na plecach nico urozmaica wspomnianą prostotę.
Sukienkę uszyłam będąc w ciąży, ok. rok temu:-). Biorąc pod uwagę, że miałam już wtedy spory brzuszek i tworzyłam na bazie swoich przedciążowych kształtów, muszę przyznać, że jestem zadowolona z efektu. Sukienka przeleżała sobie grzecznie w krawcowni czekając na:
A) okres wiosenno-letni,
B) mój powrót wagowy sprzed ciąży.
Obydwa fakty A i B zadziały się, więc dzisiaj mogę zaprezentować Wam swój uszytek z lekko artystycznym akcentem. Artystycznym, bo zainspirowanym piosenką:-). Ale o tym za chwilę.
Musicie mi wybaczyć, ale nie pamiętam dokładnej nazwy materiału. Kupiłam go dawno temu w sklepie stacjonarnym. Myślę , że jest to delikatna bawełna z domieszką lycry. Sukienka posiada również wiskozową podszewkę (bez lycry). Z boku (tuż pod pachą) wszyty jest kryty zamek. Z przodu sukienka posiada trzy zakładki tuż przy dekolcie. Na plecach postanowiłam zrobić głębszy dekolt, co bardzo lubię we wszelkiego rodzaju sukienkach. Ponadto dodałam aplikację, która przypomina mi ...skrzydła. Element ten wycięłam z ubrania zakupionego w sh. Tak mi się spodobał, że postanowiłam użyć go w mojej nowej sukience.
Przyznam, że wszywając go, cały czas w głowie miałam utwór mojej ulubionej Artystki Justyny Steczkowskiej pt."Leć":-). Z wielka radością słuchałam m.in. tej piosenki na żywo podczas jej ubiegłorocznego koncertu w Toruniu. Niezapomniane przeżycie:-).
Wracając na ziemię, dodam tylko, że bardzo dobrze czuję się w bieli i już niedługo zaprezentuję Wam kolejną białą sukienkę, która również ma swoją małą, ciekawą historię:-).
A teraz pozostawiam Was ze zdjęciami. Mam nadzieję, że moja nowa/stara sukienka przypadnie Wam do gustu. Pozdrawiam Was ciepło i dziękuję, że odwiedzacie to miejsce.
Fot. mąż, siostra Ewelina
Cudo <3 Ta aplikacja skrzydlana, zapiera dech w piersiach!!!!
OdpowiedzUsuńDzięki kochana:-*
UsuńWow, bardzo pomysłowy dekolt z tyłu, niepowtarzalny :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)
UsuńWow, bardzo pomysłowy dekolt z tyłu, niepowtarzalny :-)
OdpowiedzUsuńTył jest wspaniale wykończony! Cudo :)
OdpowiedzUsuńDzięki Madziu:-).
UsuńSukienka jest piękna, a Ty wyglądasz w niej doskonale. Minimalistyczny fason, bardzo elegancki. A dekolt wspaniale ożywia całość.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie. Lubię minimalizm i prostotę, ale lubię też nieco ją podrasować, ten dekolt z tyłu miał właśnie takie zadanie.
UsuńWOW!!! Pięknie w niej wyglądasz! Ten tył jest bardzo intrygujący!:))
OdpowiedzUsuńPożyczę Ci moje czerwone szpile, bo w nich Cię widzę...:D
Dzięki, a czerwone szpile chętnie bym pożyczyła od Ciebie bo są rewelacyjne i do tej sukienki byłyby idealne. Wpiszę je sobie na moją listę "do kupienia":-).
UsuńRzeczywiście ten dekolt to takie : WOW! Świetny pomysł z tymi zakładeczkami przy dekolcie. Ja ostatnio również choruję na sukienkę w bieli i chyba pora sobie coś takiego sprawić :-)
OdpowiedzUsuńDzięki:-). A białe sukienki polecam, na lato idealne.
UsuńBardzo lubię takie proste ubrania z nie niespodzianką. Pięknie wykorzystałaś aplikację! Wyszło minimalistycznie, ale nie nudno. Gratuluję!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie:-), lubię urozmaicać minimalizm jakimś detalem, dodatkiem, tutaj jest to własnie dekolt z tyłu.
UsuńPiękna sukienka. Kobieca i bardzo elegancka. Dekolt mistrzowski.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:-).
UsuńPiękna sukienka. Kobieca i bardzo elegancka. Dekolt mistrzowski.
OdpowiedzUsuńTakie proste kroje podkreślają tylko twoja urodę , a jestes wyjątkowo piękna kobietą
OdpowiedzUsuńAniu, dziękuję, zarumieniłam się dosłownie:-). Cieszę się, że proste kroje są dla mnie, bo w sumie w nich czuję się chyba najlepiej, pozdrawiam Cię.
UsuńNaprawdę wspaniała :-)
OdpowiedzUsuńDzięki Grażynko:-).
UsuńPiękna sukienka ;)
OdpowiedzUsuń______________________
PERSONAL STYLE BLOG
http://evdaily.blogspot.com
Dziękuję:-).
UsuńRewelacyjna sukienka! Zazdroszczę talentu i czekam na kolejne sukienki... :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, kolejne sukienki pojawią się już niedługo:-), pozdrawiam.
UsuńBardzo ładna sukienka i piękne wykończenie pleców:)
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała wrócić do wagi sprzed ciąży, ale patrząc na stosik czekolad czyhający na mnie na komodzie raczej nieprędko się to stanie;))
Dziękuję, to wykończenie pleców to jedyne urozmaicenie mojej prostej sukienki:-), pozdrawiam.
UsuńŚliczna sukienka. Bardzo podoba mi się oryginalne wykończenie dekoltu na plecach. Lubię też biel. Pozdrawiam Cię serdecznie Moniko.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Dziękuję Krysiu za miłe słowa. Też lubię kolor biały. A dekolt miał być takim małym urozmaiceniem:-), sukienka sama w sobie jest bardzo prosta, pozdrawiam Cię ciepło.
Usuń